Aparaty fotograficzne za mniej niż 150 złotych. Czy jest to możliwe?

Gdy rozpoczynałem swoją przygodę z fotografią tradycyjną, aktywnie poszukiwałem sprzętu fotograficznego, który pomógłby mi w eksperymentach. Poznaj moją kolekcję aparatów z ubiegłego wieku! 


Poszukiwanie odpowiednich aparatów nie było łatwym zadaniem. Mój budżet mieścił się w przedziale 100-150 złotych, przy jednoczesnym żałożeniu, że szukam aparatów cechujących się dobrym stanem technicznym.


Co udało mi się odnaleźć i jakie zdjęcia wykonałem tymi aparatami- o tym w poniższym artykule.

Zeiss Ikon Nettar 517/16


Średnioformatowy aparat produkowany w Niemczech w latach 1951-1953. Udało mi się zdobyć ten aparat w cenie 150 złotych, ale... jest tu jeden haczyk - widoczny na zdjęciu, dodatkowy dalmierz WATAMETER kosztował dwukrotnie więcej: 300 złotych. Jeżeli jednak nie posiadamy dalmierza, również możemy korzystać z tego aparatu - należy jednak znaleźć sposób na dokładne zmierzenie odległości od obiektu fotografowanego. Polecam zastosowanie do tego stalowej miarki zwijanej, która sprawdzi się znakomicie. Aparat jest bezproblemowy w użytkowaniu, wyrabia w nas nawyk delikatnej obsługi i fotograficznej uważności. Jeżeli tylko trafimy na egzemplarz z nieuszkodzonym miechem i będziemy o niego dbać, to odwdzięczy się nam bezawaryjnym działaniem jeszcze przez wiele lat. 

Przykładowe zdjęcia, jakie wykonałem tym aparatem:

Lubitel 166 Universal


Średnioformatowy aparat dwuobiektywowy produkowany w Związku Radzieckim w latach 1983-1992. Kupiłem ten aparat w cenie 100 złotych. Na kurtynie zamykającej kominek widoczny jest napis LOMO - rosyjski skrót od nazwy: Leningradzkie Stowarzyszenie Optyczne i Mechaniczne. Skrót ten dał podwaliny pod nurt fotograficzny zwany lomografią - fotografii wykonywanej aparatami amatorskimi, najczęściej produkcji radzieckiej. Czy jednak aparat ten, którego obudowa wykonana jest z bakelitu jest jedynie zabawką? Pomimo dosyć prymitywnej konstrukcji i ograniczonych możliwości technicznych- zdjęcia nim wykonane cechują się dobrą ostrością oraz przyjemną plastyką. 

Przykładowe zdjęcia, jakie wykonałem tym aparatem:

Polaroid Supercolor 635CL


Aparat 'natychmiastowy' produkowany w Wielkiej Brytanii w latach 1985-1993. Udało mi się go kupić w cenie 100 złotych. Pomimo, że oryginalne wkłady nie są już produkowane- dostępnę są zamienniki marki Impossible Project. Aparat ten posiada automatyczną kontrolę ekspozycji LightMixer (sterującą mocą lampy błyskowej), a wersja CL umożliwia wykonywanie zbliżeń, dzięki wysuwanej ręcznie soczewce. Niewątpliwą zaletą tego aparatu jest efekt finalny zdjęć. Fotografie mają przygaszoną, nostalgiczną kolorystykę.

Przykładowe zdjęcia, jakie wykonałem tym aparatem:

Canon EOS 300


Lustrzanka na kliszę 35mm. Aparat ten produkowany był w latach 1999-2002. EOS 300 zdominował rynek lustrzanek amatorskich i kupić go można w cenie około 150 złotych. Jest to przedostatni analogowy model serii EOS. Dużą zaletą tego modelu jest jego 'współczesność' obsługi (auto-fokus, automatyczna ekspozycja, zdjęcia seryjne, bracketing), przy jednoczesnym wykorzystaniu wszystkich dobrodziejstw kliszy analogowej. W posiadanej przeze mnie wersji, na wyposażeniu jest mieszczący aż 4 baterie grip, który posiada dodatkowy spust ułatwiający wykonywanie zdjęć w pionie.

Przykładowe zdjęcia, jakie wykonałem tym aparatem:

Dostępność sprzętu fotograficznego z ubiegłego wieku jest szeroka. Jednak z każdym rokiem jest coraz mniej egzemplarzy na rynku, których stan techniczny jest zadowalający. Dbajmy więc o stary sprzęt, dzięki któremu tak łatwo jest fotograficznie przenieść się w czasie!


Kamil Żurek

Pamiętaj!